gru 23 2004

Bez tytułu


Komentarze: 2

Nie jesteś w stanie uczynić nic
Nawet Bóg odwrócił się plecami
Powietrze przesiąkniete złem
Paradoks pustego umysłu
Oddech uwięziony w dłoni
Gest skamieniałego serca
Nigdy nie złapiesz obłoku
Nigdy słońce nie zajdzie bez powodu
Złoty dym ulatując do nieba
Żegna strawianą płomieniami złotą siatkę

 

 

nie będzie życzeń.

odyseya : :
natalson
24 grudnia 2004, 12:28
agus no co ty.....co tu tak smutno...zyczonka na swiatka musza byc...i ja Tobie zycze syskiego syskiego najlepsego no i wiesz w przyszlym roku, zeby inicjatywa wychodzila z dwoch stron.....:))wiesz o co chodzi :***buziaczki dla Ciem :********
23 grudnia 2004, 19:11
......

Dodaj komentarz