lis 01 2004

marzycielka Marysia ]:->


Komentarze: 3

Siedzimy w parku. Wszystko co bylo do oproznienia, zostalo oproznione do konca. Zapewniam :D

Natalson: Idziemy do tego LOKu?

Ja: A jak nas zgwalca po drodze?

Marian: A daj Bog!!

 

Kocham te babsztyle!!! :D

odyseya : :
++TeMpLaRiUs++
04 listopada 2004, 17:48
tez ide z chlopakami kiedys z wami jak mowicie ze tak przyjemnie jest:)
pulinka
03 listopada 2004, 00:00
oby więcej tak sialonych sobótek:* ale kolejne będą bardziej nasączone sexem - inaczej będą opływać nim:P Aguśka wiesz w jakim celu:P
natalson
01 listopada 2004, 18:07
buehehe to byl tekst dnia ;)))) no ale neistety życzenie marysi siem nie spełniło :P...agu a może my je spełnimy, czo??? :D hehe :***

Dodaj komentarz