paź 11 2004

18stka


Komentarze: 1

I z tego wszystkiego to bym zapomniala wspomniec o mojej upojnej nocy spedzonej na 18stce u Jarusia. Pieknie bylo, zwlaszcza na poczatek, kiedy to ja, Olka, Dawid i Piotrek F. zaczelismy robic przypal :D Buehe na pewno nie jedna osoba pomyslala sobie, ze sie czegos naspawalismy. Ale grunt to nie tracic dobrego humoru i zapinac nieswiadomych ludzi :D A teraz ustalmy fakty:

- w ciagu jednego wieczora dostalam dwie propozycje seksa. Co i rusz jakas nowosc. W koncu mialam juz taki metlik, ze nie wiedzialam, czy zdecydowac sie na 200% przyjemnosc z dwoma mezczyznami w wannie, czy na upojne chwile spedzone pod internatowym prysznicem wsrod rozowych plytek. Takie akcje prosze ja was, do dzisiaj jestem w szoku >:D  Jak mozna sie domyslac wolalam pozostac w celibacie narzuconym mi przez stowarzyszenie Anonimowych dziewic. Mowi sie trudno, moze innym razem :P

- poznalam arcyprzystojnego i jakze interesujacego dresa, ktory co prawda lecial ostro na Olke, ale i mi sie trafila przyjemnosc z jego strony w postaci klapsa w dupe (frajer :/). Tak wiec Olka majac juz calkowicie zszargane nerwy ciaglymi zalotami ow pieknego mlodzienca zwrocila sie o pomoc do mnie. I tak oto zaczela sie nasza historia dwoch lezbijek. Najlepszym tego przykladem moze byc taka oto sytuacja, kiedy siedzimy sobie na podlodze dajac sobie buziaki. Wchodzi dres, przysiada sie do nas i lapie nas za kolana (-co robicie?)(-calujemy sie)(-co?)(-calujemy sie!) po czym niewiadomo czemu, nagle sie zmyl :D

- olsnilam Bobka nowym stylem w tancu towarzyskim, ktory widac po jego minie, bardzo mu sie spodobal :D

- zaczelam sie rzucac z Dawidem roznymi tam swinstwami takimi jak zgnieciony banan, bita smietana i inne taki tam. Biala flagą byl nam zielony papier toaletowy, a miejscem obrad babski kibel, w ktorym to jeszcze zostal pochlapany woda :D

i tak oto proszem panstwa bawil sie Pudel.

Pragne jeszcze zauwazyc ze nastepnego dnia ZNOWU :D ktos zlapal mnie za tylek na stadionie w Wawie, a superekstra przystojny chinol z pieknym usmiechem, probowal mnie gdzies zaprosic. Normalnie bo sobie jeszcze cos pomysle :D

odyseya : :
Kulka
12 października 2004, 21:40
Imooda żes sciągneła ode mnie paskudo :P Ale i tak Cie kocham :* Pozdro :D

Dodaj komentarz