Archiwum 03 sierpnia 2004


sie 03 2004 what am I gonna to do?
Komentarze: 2

Kiedy ja sie wreszcie naucze, ze ogladanie filmow, w ktorych dwoje ludzi nie ma zamiaru poprzestac co najmniej na stosunkach przyjacielskich, nie wyjdzie mi nigdy na dobre...

Jedno jest pewne... Brad Pitt w zadnym wypadku mi nie podchodzi... to tak jakby nimfomanka i wieczna dziewica mialy zostac lezbijkami...

trafne porownanie... jestem z siebie dumna.

Ciagle mi niedobrze...

 

Nie przyjezdzaj... poprostu badz... w moich myslach. Nie chce zepsuc tego obrazu, ktory wciaz mam przed oczami. A jednak to trudne...

Pieprze takie filmy.

 

 

 

odyseya : :