Archiwum 01 listopada 2004


lis 01 2004 marzycielka Marysia ]:->
Komentarze: 3

Siedzimy w parku. Wszystko co bylo do oproznienia, zostalo oproznione do konca. Zapewniam :D

Natalson: Idziemy do tego LOKu?

Ja: A jak nas zgwalca po drodze?

Marian: A daj Bog!!

 

Kocham te babsztyle!!! :D

odyseya : :