Komentarze: 7
pyskate te koty... pare z nich (gdyby nie Dorota) znalazloby sie zapewne juz gdzies w strefie 11 :D
a lamosow w tej 1 d od cholery... az sie zygac chce... tam zel, tu dres... malo co sie nie spuscilam normalnie, Tak bylo! O rany, same ulomy.
mam nadzieje, ze wszystkim smakowala kielbaska maczana w mleku (ze specjalnymi przyprawami o co sama sie zatroszczylam wraz z kolega T. :D)
no i jeszcze co by nie bylo... bardzo inteligentny dialog na macie ofkors:
Ja: ale mam zakwasy.
Krzysiek: sama jestes zakwas!
Tak, milo mi, to ja - Pudel :D