Archiwum 17 listopada 2004


lis 17 2004 czejncz
Komentarze: 7

i nadszedl w koncu ten dzien, kiedy trzeba zrzucic futro... :D

basen, basen, basen ty maly skurczybyku!!

la la la... jak dorosne to wyjde za maz za mojego instruktora aerobiku. Bede miala na nazwisko Lysik, i podobnie jak on sie bede ubierac na pomaranczowo :D no i zapomnialabym... posladki jak skala TEZ bede miec :D

Jak wyeliminowac pania Lysik? Wezme kij.. i bede gwintowac :D

tra la la la... :D

odyseya : :