Komentarze: 3
Rzucam sie na W.
Ja: O kurwa...
W. No dzieki. Ja jeszcze kurwa nie jestem... bynajmniej narazie.
Ja: o_O
Prosze tego nie traktowac zbyt dolownie :D
WW :*
Kupilam dzisiaj mleczko skondensowane. Znowu moge przyssac sie do sloika z kawa. No niestety nic sie juz z tym nie da zrobic bo to poprostu uzalezninie. Nie zeby mi bylo jakos strasznie z tego przykro :)
Dzisiaj mialam zaszczyt wykapac moje male paczki. Weronika, jak Weronika zaczyna sie bawic w hipopotama i zapomina o bozym swiecie, ale Krzys... Z nim to ja dopiero mialam problem. Musze przyznac, ze na brak inwencji to moj siostrzeniec na narzeka. Kubeczkiem po szczoteczkach do zebow zaczal nabierac wody z piana i pic jeden po drugim. Chyba jednak mu te drinki nie za bardzo posmakowaly bo stwierdzil, ze sikanie do wanny jest duzo zabawniejsze ;] No i oczywiscie nie bez tego, zeby ciocia wyszla mokra z lazienki... ehhh :)