Najnowsze wpisy, strona 16


wrz 05 2004 Bez tytułu
Komentarze: 3

alez ja jestem wyrozumiala, cierpliwa tez... jak jasna cholera

odyseya : :
wrz 05 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

bales sie?

i dobrze... wlasnie mnie masz sie teraz bac.

odyseya : :
wrz 04 2004 jestem leniwa... jak jasna cholera.
Komentarze: 4

lubie jezyny... bez cukru. Traca przez niego swoj prawdziwy smak.

moglabym napisac ksiezke... pracy domowej z polskiego juz nie.

w nieodpowiednich chwilach trace nad soba kontrole... ale nie wtedy, kiedy bym tego chciala najbardziej. Szkoda.

pociagasz mnie fizycznie... na szczescie tylko tyle.

chce komus nakopac... jesli to zrobie, udowodnie sobie, ze jestem dobra...

lubie przeklinac... robie to coraz czesciej...

wlasnie dzisiaj pokochalam swoje cialo...

nic nikomu nie obiecuje... nie mam zaufania do samej siebie...

a dzis mam zamiar sie dobrze bawic

odyseya : :
wrz 03 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

chuj.

a nawet dwa :/

odyseya : :
wrz 02 2004 lepsza marchewka niz bat... ekhem.
Komentarze: 4

pierwszy dzien szkoly, a ja juz zasypialam na chemi... na dodatek nie mam kogo meczyc, bo koledze T. nawet sie nie chce przyjsc do szkoly... ugh.

Ksiadz jak ksiadz, za to, ze zeszytu prowadzic nie musze ( i tak nie prowadzilam, of kors nie liczac tego, prowadzonego z Samsonem, byly w nim az dwie lekcje ;]) ma u mnie plusa wielkosci odpawiadajacej ilosci czasu, poswieconego na coroczne przepisywanie lekcji przed kolenda...(ot taka mala tradycja). Niechetnie przyznaje, ze tesknie za Knajpem ;] licze na to, ze sie jeszcze rozkreci... Dobry Boze, przeciez ja mowie o ksiedzu!

Lecz sie, ktos mi kiedys powiedzial... szkoda, ze go wtedy nie posluchalam.

jak dobrze, ze zlego diabli nie biora...

 

Pomysl,

jesli potrafisz...

odyseya : :