Najnowsze wpisy, strona 22


cze 14 2004 orgazm, kurwa
Komentarze: 0

noz japierdole... po jasnego chuja mi ta mata w zyciu?

a parametry to mnie moga pocalowac WSZYSTKIE w sam srodek tylka!

no slow na to nie mam! a zeby to osralo....

odyseya : :
cze 13 2004 chwala mojemu bratu
Komentarze: 4

za to, ze nie pozwolil mi sie nudzic na weselu rzucajac we mnie frytkami i pestkami czeresnii. Strach myslec co by bylo, gdybym 10 lat temu nie dowiedziala sie, ze to moja rodzina.:>

chwala pannie mlodej za to, ze nie trafila we mnie welonem i nie musialam calowac sie ze swoim ciotecznym bratem

chwala mojemu szwagrowi za to, ze mial cierpliwosc tanczyc ze mna i nie pokazywac po sobie, jak cholernie bola go stopy

chwala tej malej agrafce, ktora spinala mi dekolt i nie pozwolila tym samym, zeby moj biust ogladali wszyscy zebrani na weselu

chwala tym, co sprowadzili kawe do Polski i wszystkim krowom, ktore robia smietanke... burakom cukrowym chyba nie musze dziekowac...?!

no i oczywiscie chwala i szacunek dla kochanej kasienki, ktora przyszla w tej uroczej blekitnej ciazowce, soczyscie niebieskich powiekach i mezczyznie, ktorego moglabym jedynie ujrzec w swoich snach! doprawdy naprawde mi zal, ze masz twarz, jakby cie ktos strzelil cegla w twarz w dziecinstwie, ale to ci chyba nie przeszkadza w zawiazywaniu nowych znajomosci? tak w ogole to pieknie tanczysz! ah gdybys tylko nie miala takiej miny i nie wygladala jak tyczka... ! naprawde sprawilas mi taka wielka radosc swoja obenoscia (bo o twoim mezczyznie nic nie wspomne:>, malo co nie dostalam orgazmu). Nie musialam nawet z toba rozmawiac, zeby sie dobrze bawic! Jestes genialna! :D

odyseya : :
cze 12 2004 Ludzie mnie zaskakuja...
Komentarze: 2

Dziekuje...  za to, ze nie umiem przewidziec wszystkiego do konca... ze nie zawsze wszystko dzieje sie tak, jak by sie zdawac moglo...

 

a teraz go to the wedding... i oby biust nie wyciekl mi z dekoltu siegajacego pepka... AMEN.

 

odyseya : :
cze 10 2004 g(ł)ówne założenia:
Komentarze: 4

 

zrobic z uczestnikow idiotow...
(wersja nieoficjalna)

dobrze sie bawic...
(wersja oficjalna)

 

odyseya : :
cze 08 2004 jak to sie ma do szcsecia...
Komentarze: 4

Chcialabym poczuc promienie popoludniowego slonca na twarzy, czuc rumience na policzkach...

Chcialabym bluzke koloru soczystych lisci i stare, dobre, sprane dzinsy...

Chcialabym poczuc cieply wiatr w dlugich, falowanych wlosach, moich rudych wlosach...

Chcialabym, zeby tego dnia wyskoczyly mi piegi i moje oczy zabarwily sie na zielono...

Chcialabym biec i biec, nie meczac sie, nie chcac uciec...

Chcialabym miec na palcu wielgachny pierscionek z niebieskimi kamykami...od kogos...

Chcialabym slyszec prawdziwy smiech Muchy...

Chcialabym stanac na krawedzi przepasci, a przed soba miec turkusowe morze...

Wyprostowac rece i spasc w dol...

Chcialabym byc szczesliwa...

 

odyseya : :